Wystapienie 2010-10-06, 75 pos., 1 dz

4 pkt porz. dz.: 

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (druk nr 3442).

Poseł Anna Paluch:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Problem dopalaczy nie zaczął się ani dziś, ani przed miesiącem. We wrześniu 2009 r. zwróciłam się do pani minister zdrowia z interpelacją w sprawie dopalaczy. W ówczesnym wystąpieniu pytałam: Jakie działania podejmuje rząd w celu ograniczenia dostępności? Czy właściwe instytucje państwa prowadzą monitoring sprzedaży, badanie rzeczywistego składu chemicznego dopalaczy? Czy wobec łatwości, z jaką są tworzone chemiczne pochodne substancji niebezpiecznych, które działając jak środki odurzające i psychotropowe, nie są objęte zakazem obrotu ze względu na nieujęcie ich na liście środków odurzających zawartej w załączniku do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii? A zatem pytałam: Czy są prowadzone prace nad takimi zapisami ustawowymi, które uniemożliwią oferującym dopalacze swoistą zabawę w kotka i myszkę z instytucjami państwa - określanie ich jako produkty kolekcjonerskie i podobne? I co otrzymałam w odpowiedzi? Proszę, cytuję: “BZP, JWH-018 itd. nie znajdują łatwo zamienników i obecnie są zastępowane roślinami i substancjami, o których działaniu psychoaktywnym brak jest poważnych doniesień naukowych. Należy podkreślić, że z handlem tzw. dopalaczami zmagają się, z lepszym lub gorszym efektem, wszystkie państwa Unii Europejskiej. Smart shops, sklepy handlujące dopalaczami, istnieją w większości krajów Europy. Najwięcej jest ich w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Holandii. Jakdo tej pory żaden z krajów europejskich nie zdelegalizował działalności tych sklepów.”
Trudno w takim krótkim wystąpieniu streścić całą odpowiedź dwustronicową.
Pani marszałek pozwoli jeszcze, że powiem dwa zdania.
Wiosną tego roku zaczęły do mnie napływać ze strony organizacji pozarządowych i osób zajmujących się wychowaniem młodzieży ponowne bardzo mocne alarmy o rozprzestrzenianiu się zjawiska handlu dopalaczami. Skierowałam w sierpniu tego roku ponowną interpelację do pani minister, akcentując nieskuteczność walki z dopalaczami metodą rozszerzania listy środków odurzających i namawiając do wysłuchania głosu organizacji pozarządowych postulujących skorzystanie z narzędzia czasowego zdjęcia produktu z rynku. 17 września tego roku otrzymałam podobną odpowiedź, której już nie jestem w stanie zacytować z uwagi na brak czasu.
Moje pytanie: Co sprawiło, że teraz i z takim zadęciem w PR-owskiej otoczce podejmuje się sprawę dopalaczy?
W Nowym Targu 16 czerwca zmarł młody, 21-letni człowiek po zażyciu dopalaczy. To było ponad 4 miesiące temu. Dziękuję bardzo. zobacz więcej wystąpień »
Copyright © 2005-2024 Anna Paluch