Wystapienie 2010-10-21, 76 pos., 2 dz

17 pkt porz. dz.: 

Informacja prezesa Rady Ministrów dotycząca okoliczności tragicznych wydarzeń w łódzkim biurze Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł Anna Paluch:

Wysoka Izbo! Raz wypowiedziane słowa pogardy, nienawiści, oszczerstw, piętnowania przeciwnika politycznego nie wrócą, nie dają się okiełznać. Słowo raz wypowiedziane żyje swoim życiem, a co dopiero kiedy tych słów nienawiści i odmawiania racji i bytu przeciwnikom politycznym spada cała lawina. Przypomnę tylko kilka ostatnich wypowiedzi waszego, panowie z Platformy Obywatelskiej, byłego kolegi, z którym mam dyskomfort sąsiadować na liście obecności, z 25 czerwca 2010 r.: ˝Jarosława Kaczyńskiego trzeba zastrzelić i wypatroszyć˝ i z 15 lipca 2010 r.: ˝Kaczyński zachowuje się jak patologiczny zabójca˝. Pytam więc premiera, który zrejterował, a zatem pytam go retorycznie, co robiliście, panie i panowie z Platformy Obywatelskiej, przez ostatnie 5 lat. Wasz do niedawna kolega spod Lublina, każdą swoją wypowiedzią atakując Prawo i Sprawiedliwość, poszerzał granice tego, co dopuszczalne, co uchodzi na sucho. Panie premierze Tusk, jest pan przewodniczącym PO, a podobno ˝PO˝ znaczy: pełna odpowiedzialność. Czy również odpowiedzialność za słowo? Jednym słowem pan mógł uspokoić posła w swojej partii, budującego atmosferę nienawiści i linczu wokół Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego pan go nie powściągnął? Czy nie dlatego, że realizował on przygotowaną akcję - taktykę medialnego zohydzania Prawa i Sprawiedliwości?
Już kończę, panie marszałku.
Wobec tego dzisiejsze mentorskie wypowiedzi są przejawem obłudy i hipokryzji. ˝Cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz końca!˝ Skoro się nawoływało, by zastrzelić prezesa Prawa i Sprawiedliwości, to należy liczyć się z taką konsekwencją, że jakaś osoba mało odporna na manipulacje weźmie to na serio i wobec braku upatrzonej ofiary zastrzeli pierwszego... (Posłanka przemawia przy wyłączonym mikrofonie) ...ze znienawidzonego Prawa i Sprawiedliwości, którego uda się dorwać. zobacz więcej wystąpień »
Copyright © 2005-2024 Anna Paluch