Wystapienie 2011-03-30, 89 pos., 1 dz
1 pkt porz. dz.:
1. Pierwsze czytanie rz. proj. ust. o zm. ust. Prawo atomowe (dr. nr 3939).
2. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakr. obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących (dr. nr 3937).
Poseł Anna Paluch:
Dziękuję bardzo, panie marszałku.
Pierwsze pytanie kieruję do przedmówcy, tzn. posła Kłopotka. Czy naprawdę jako poseł z wieloletnim stażem i doświadczeniem parlamentarnym nie rozumie pan, że krytykowanie rozwiązań przedstawianych przez rząd to nie tylko prawo, ale obowiązek opozycji? To jest fundament działania demokracji parlamentarnej. Mam nadzieję, że pan poseł Kłopotek tę podstawową zasadę rozumie.
W przypadku tego niedopracowanego i niechlujnie napisanego projektu - mówię tu o druku nr 3937 - są merytoryczne podstawy do krytyki. Zatem moje pierwsze pytanie kierowane do rządu czy do nieobecnego pana marszałka brzmi: Dlaczego projekt ustawy z druku nr 3937 nie został skierowany do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa?
Kolejne pytanie. Dlaczego decyzja wojewody o ustaleniu wysokości odszkodowania, o której mowa w art. 27 ust. 2, jest niezaskarżalna? Jak ten przepis ma się do konstytucyjnej ochrony własności? Dlaczego państwo - w końcu rząd reprezentuje państwo - decydując się na wprowadzenie specustawy, nie daje właścicielom i użytkownikom wieczystym narzędzi do starania się o słuszne i ekwiwalentne odszkodowanie?
Kolejne moje pytanie, może trochę retoryczne: Pani minister, przepraszam, ale czy tekst projektu ustawy, o którym mówię, redagował jakiś prawnik? Czytając nawet pobieżnie w ciągu kilkunastu minut te przepisy miałam co do tego poważne wątpliwości. Choćby pierwszy z brzegu przepis z art. 27 ust. 1, to jest tylko drobny przykład. Naprawdę mam poważne wątpliwości co do prawnej formy przedstawianych regulacji.
I kolejne, ostatnie już pytanie, panie marszałku. Jaki ma sens wydawanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji inwestycji, skoro nie można się od niej odwołać, zgodnie z art. 20 ust. 5?
Mam naprawdę nieodparte wrażenie, że te przepisy przypominają regulamin firmy portretowej Witkacego, w którym firma ma zawsze rację.
Dziękuję bardzo.
zobacz więcej wystąpień »