Wystapienie 2008-07-25, 20 pos., 4 dz
36 pkt porz. dz.:
36. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz niektórych innych ustaw (druk nr 767).
37. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (druk nr 768).
Poseł Anna Paluch:
Dziękuję bardzo, panie marszałku.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Polska to jest kraj o niesłychanej bioróżnorodności. Czyja to jest zasługa i kto winien być beneficjentem tego stanu? To jest oczywiście pytanie retoryczne. Odpowiem: to właściciele i posiadacze gruntów umieli zachować te zasoby. Przez wieki gospodarowania na terenach cennych przyrodniczo wytworzyły się nawet specyficzne formy organizacyjne tejże własności, zarządzania tymi terenami. W moim okręgu, na Podhalu i Spiszu, działają wspólnoty leśno-gruntowe, wspólnoty urbarialne, które przez lata gospodarowania potrafiły zachować te cenne zasoby przyrodnicze. I co się teraz dzieje? Według danych prezentowanych przez pana na posiedzeniu sejmowej komisji ochrony środowiska w lutym tego roku we wszystkich programach, a zatem w Programie Operacyjnym ˝Infrastruktura i środowisko˝, ˝Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa˝, w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich, LIFE+ i częściowo oczywiście w regionalnych programach operacyjnych, zarezerwowano na lata 2007-2013 700 mln euro. Gros tej kwoty, około 450 mln, jak pan podawał, będzie przeznaczone na płatności rolnośrodowiskowe. Ale jak podzielimy tę sumę, to jaka kwota nam tutaj wyjdzie? 10 euro na jeden hektar rocznie dla właściciela. Pozostałe środki mają iść głównie na tworzenie planów ochrony. Przypominam, że tworzenie planów ochrony nawet nie jest obligatoryjne. Daje to średnio 500 tys. euro na plan ochrony. Dlaczego?
W uzasadnieniu do projektu o zmianie ustawy te dane są zmienione co do wysokości. Które z tych kwot są obowiązujące i dlaczego plany mają być obowiązkowe, jak już powiedziałam? Kto będzie ich głównym wykonawcą i czy jest już lista tychże wykonawców?
I powtarzam jeszcze raz: Dlaczego sporządzający plan, niebędący właścicielem ani twórcą tych cennych zasobów, otrzyma dziesiątki czy też setki tysięcy euro, a właściciel tak drobną kwotę? Czy Natura 2000 w projekcie pana ustawy ma być metodą monitoringu zrównoważonego rozwoju czy też metodą tworzenia planów wyciągania pieniędzy? Dziękuję bardzo.
zobacz więcej wystąpień »