Wystapienie 2008-12-04, 30 pos., 3 dz

14 pkt porz. dz.: 

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Anna Paluch:

Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W czerwcu 2007 r. Sejm wprowadził zmiany do ustawy Prawo energetyczne, które miały umożliwić przekształcenia pionowo skonsolidowanych spółek sektora energetycznego w firmy respektujące zasady konkurencji. W ostatnich latach zresztą Prawo energetyczne było chyba najczęściej zmienianym aktem prawnym.
Implementacja dyrektywy 2003/54/WE miała wprowadzić realizację zasady swobodnego dostępu strony trzeciej, zasady TPA. Oznacza to danie odbiorcom energii elektrycznej możliwości świadomego wypowiadania umów, na podstawie których dostarczona jest im energia elektryczna, i dokonywania wyboru innego dostawcy energii elektrycznej wedle własnych preferencji. Niestety rynek energii elektrycznej w Polsce nadal nie jest konkurencyjny. Do dnia dzisiejszego nie zostały stworzone ani wprowadzone programy restrukturyzacji tego rynku i w dalszym ciągu utrzymywany jest monopol firm. Oto przykład z mojego okręgu. Ostatnio odbiorcy niekomunalni otrzymują na terenie działania ENION SA listy z informacją o zmianie taryfy. Jeżeli mają ochotę zmienić dostawcę, to bardzo proszę, tylko możliwe to jest z dwutygodniowym terminem podpisania umowy. Dwutygodniowy termin na zmianę dostawcy jest całkowicie nierealny, gdyż ta sama spółka ENION SA w swojej instrukcji sieci rozdzielczej ma zapis, że zmiana dostawcy wymaga podpisania nowych umów na dystrybucję i zgłoszenia z miesięcznym wyprzedzeniem zmiany dostawcy energii elektrycznej. Panie ministrze, ta sytuacja przypomina starą anegdotę z czasów PRL, że aby wyjechać z tej krainy szczęśliwości trzeba było mieć ukończone 80 lat życia i zgodę rodziców. Poważnie mówiąc, to są działania monopolistyczne.
Ponadto nie nastąpił rozdział działalności. W dalszym ciągu odbiorcy mają jeszcze podpisane umowy z ENION SA. Są one zawarte przed rozdzieleniem firm na ENION SA zajmującą się sieciami i ENION Energia zajmującą się obrotem. Wygląda na to, że zastosowane przed rokiem rozwiązania okazały się mało skuteczne. Zawarta jest umowa ze spółką przed wydzieleniem spółki obrotu. Dostawa energii jest realizowana przez inną spółkę, ale na warunkach starej umowy. Czy nie jest to blokowanie dostępu do rynku?
Jeszcze chwilę, panie marszałku.
Przeciętny Polak nie wie, że powinno być inaczej, że powinien mieć dwie umowy: dystrybucyjną z firmą, która zajmuje się dystrybucją, i dotyczącą zakupu energii z firmą obrotu. Czy w ten sposób nie unika się też prawidłowego rozdziału kosztów? Nie nastąpiło rozdzielenie wytwarzania, w szczególności wytwarzania w źródłach odnawialnych. W dalszym ciągu funkcjonuje schemat, iż wytwarzanie w źródłach odnawialnych połączone jest np. z obrotem. Przykładem jest elektrownia Rożnów należąca do spółki ENION Energia, ale także elektrownia Włocławek czy elektrownie gdańskie.
Mamy również do czynienia z próbami działań skrajnie niekorzystnych dla realizacji polskich zobowiązań wobec Unii Europejskiej w dziedzinie energetyki odnawialnej. Oto spółki energetyczne zamiast inwestować w energetykę odnawialną, np. przez zabudowę istniejących stopni wodnych elektrowniami, starają się przejąć producentów energii odnawialnej, aby wykazać się spełnieniem wymogów Prawa energetycznego. Szerzej w tym zakresie wypowiem się w interpelacji.
Mam pytanie. Jakie działania podejmuje rząd, aby zwalczyć te wszystkie opisane niekorzystne praktyki? Dziękuję bardzo. zobacz więcej wystąpień »
Copyright © 2005-2024 Anna Paluch